Dawno temu, w czasach, gdy ludzie jeszcze wysyłali listy papierowe, a komputery uważano za luksus dla „bogatych”, fotografia i film były dla wszystkich bliskie i zrozumiałe. Wtedy ogniskowa obiektywu była przewidywalna, nie było czynników uprawowych, a optykę dobierano tylko na podstawie rozmiaru kadru. A potem przyszedł „numer” i wszystko wywróciło się do góry nogami.
Tło czynnika upraw
Treść artykułu
- Tło czynnika upraw
- Co to jest kadr w aparacie

@ wikimedia.org
Patrząc na zdjęcie, widzimy, że na kliszy 35 mm na klatki przeznaczono okna o wymiarach 24 × 36 mm. Była to przestrzeń użytkowa, na którą rzutowane były promienie złapane przez optykę. Jeśli fotograf chciał jednocześnie uchwycić w tym obszarze wiele różnych ciekawych rzeczy, brał obiektyw o krótkiej ogniskowej i wykonywał swoje zadanie.

@Jörg Piotr
Otóż, jeśli chciał poświęcić ujęcie jednej rzeczy, brał długoogniskowy obiektyw, który zawężał pole widzenia aparatu i strzelał do obiektu, który przyciągał uwagę.

@Jörg Piotr
Zwiększenie ogniskowej zmniejsza kąt widzenia obiektywu.
Kiedy aparaty cyfrowe trafiły w ręce fotografów, ogólne zasady działania optyki pozostały te same (w końcu fizyka), zmienił się natomiast obszar użytkowy, na którym rejestrowany był obraz.
Doprowadziło to do tego, że zwykłe ogniskowe zaczęły zachowywać się „dziwnie”: małe cudownie zamieniły się w średnie, podczas gdy średnie generowały obrazy, jak w przypadku optyki o długim ognisku. A wszystko dlatego, że pole widzenia jest teraz również ograniczone wielkością matrycy.
Zwiększenie fizycznych rozmiarów matrycy prowadzi do zwiększenia kąta widzenia kamery.
I wszystko byłoby dobrze, gdyby czujniki, które naprawiają obraz, były takie same dla wszystkich kamer. Jakoś przyzwyczailiby się do tego bez okropnych słów, rezygnując z tylko jednej tabliczki mnożenia. Ale postęp technologiczny nie stoi w miejscu, a producenci aparatów cyfrowych, w pogoni za klientem, zaczęli zwiększać liczbę pikseli. (punkty światłoczułe, fotodiody) w matrycy, zmieniając jednocześnie wielkość samego czujnika - od tego zależy klarowność Obrazy.

@ wikimedia.org
W efekcie na rynku pojawiły się aparaty o różnych rozmiarach matryc. To wciąż mniej niż 24x36, ale ile zależało od producenta. Mogło to doprowadzić do chaosu i paniki, bo fotografowie uwielbiają przewidywalne rezultaty, a standardowa optyka z nowymi aparatami tego nie dała.
Dlatego wprowadzono standard ułatwiający nawigację. Była to zwykła pełna klatka 24×36. To z nią teraz wiążą się wszystkie obliczenia, przynajmniej w jakiś sposób wpływając na kąt widzenia kamery z odpowiadającym jej obiektywem.
Co to jest kadr w aparacie
Aby zrozumieć efekt użycia konkretnego obiektywu, należy dokonać korekty rozmiaru matrycy. Jak to zrobić? Jeśli pamiętamy o „normie” 35 mm, to sprawa jest bardzo prosta: trzeba dowiedzieć się, ile razy matryca, która rejestruje obraz, jest mniejsza od pełnej klatki.

@bessi
Najłatwiej to zrobić, porównując przekątne pełnej klatki i matrycy. Dzieląc jeden na drugi, otrzymujemy „crop factor” – współczynnik, który uważany jest za rodzaj opisu wpływu wielkości matrycy na kąt widzenia kamery.
Wszystkie aparaty cyfrowe z fizycznym rozmiarem matrycy mniejszym niż 24×36 nazywane są przyciętymi, czyli „przycinającymi” kąt widzenia. To stwierdzenie dotyczy zarówno lustrzanek cyfrowych, jak i aparatów bezlusterkowych.
Jeśli ten czynnik pomnożymy przez rzeczywistą ogniskową obiektywu, otrzymamy ekwiwalent ostrość, która dałaby w przybliżeniu ten sam obraz przy użyciu pełnej klatki kamera.
P. S. Jeśli aparat dumnie obnosi się oznaczeniem Full frame, oznacza to, że fizyczny rozmiar jego matrycy odpowiada pełnej klatce. W takim przypadku współczynnik kadrowania będzie równy jeden, a równoważna ogniskowa obiektywu będzie pokrywać się z rzeczywistą.
Subskrybuj nasze sieci społecznościowe