Zajmuję się różnego rodzaju robótkami ręcznymi: szyję, tkam koralikami, robię pudełka i ozdabiam je techniką decoupage. Długo potrzebowałam miejsca na robótki ręczne. A potem mój mąż pospieszył i zrobił mi całą garderobę! Opowiem wam dzisiaj o procesie.
Treść artykułu
- Gdzie wszystko było wcześniej przechowywane
-
Tworzenie pokoju
- Naprawic
- Pożywny
Gdzie wszystko było wcześniej przechowywane
Oczywiste jest, że mam całą masę różnych urządzeń, gadżetów, koralików, kawałków papieru, szmat, nici i tym podobnych.
Do przechowywania całego mojego „bogactwa” używam pojemników, słoików majonezu, śmietany i sera, zwykłych torby, kartony i wiele więcej, gdzie kawałek materiału, kłębek nici, koraliki, koraliki i Akcesoria.
A wszystko to do niedawna trzymałam w szafach (a mamy w domu dwie), szafkach nocnych, na antresoli. Głównym problemem nie było nawet przechowywanie, ale znalezienie - gdzie i co jest przechowywane. Kiedy miałem uszyć nową rzecz lub zrobić bransoletkę, zacząłem wstrząsać wszystkimi moimi skarbami. Oczywiście po tym nie było porządku w domu.
@daloka
Mąż zaklął mówiąc, trzymaj swoje śmieci gdzieś w jednym miejscu. Byłbym zadowolony. Tak, nie ma wystarczająco dużo miejsca. A potem postanowił ułatwić życie mnie i sobie jednocześnie. I zrobił z szafy całe pomieszczenie do robótek ręcznych.
Tworzenie pokoju
Ta szafa jest w ogóle niezrozumiała dla czegoś - albo spiżarni, albo garderoby. Na początku pojawiła się możliwość wykorzystania zwykłej trójskrzydłowej szafy do mojego pokoju „rękodzieła”. Ale pomyśleliśmy i zdecydowaliśmy, że spiżarnia jest dla nas szczególnie bezużyteczna i dlatego możemy ją wykorzystać do bardziej użytecznych celów.
Naprawic
Przede wszystkim gablota została odnowiona. Trzymaliśmy w nim różne sprzęty domowe, wiadra, szmaty, śmieci. Ogólnie wszystko co szkoda wyrzucić (nagle się przydaje), ale nie zostało użyte. Mój mąż jest człowiekiem rezolutnym - mimo moich westchnień żalu i ahi wyrzucił połamane mopy, luźne miotły i podarte szmaty.
Następnie dokonali napraw w „pokoju” - przykleili tapetę i pomalowali drzwi od wewnątrz. A mąż zabrał się do robienia robótek ręcznych.
W naszej daczy trzymaliśmy stare meble. Nie używaliśmy go, ale szkoda go wyrzucić. Więc się przydał. Oczywiście nie wszystkie, ale tylko biurko i piórnik. Chociaż przydały się niektóre części starego kredensu, z którego mój mąż zrobił osobne szuflady zamiast „stolików nocnych”.
@ Mikser budowlany
Przede wszystkim pudełka zostały wykonane na wymiar. Następnie mąż dołączył przewodniki. Swoją drogą nie lubię nowoczesnych metalowych z kółkami. Przyzwyczaiłem się do zwykłych drewnianych. A nowe szybko się psują – wtedy szuflady nie da się zamknąć. Dlatego prowadnice zostały wykonane z listew.
Następnie wszystkie powierzchnie zostały wyszlifowane, pomalowane i polakierowane, a do skrzynek zamontowano nowe okucia. Okazało się nowoczesne i stylowe. Następnie przystąpiliśmy do sytuacji.
Pożywny
Najpierw do szafy trafiło biurko i komoda. Idealnie pasują do mojej szafy. Stołek jest bardzo dobrze umieszczony pod blatem. Swoją drogą krzesło z oparciem pasuje tu idealnie, ale siedzenie na nim nie jest wygodne. Dlatego wybrałem stołek z regulacją wysokości.
Na blacie mieści się maszyna do szycia i netbook. Czasami „szpieguję” innych. I ogólnie lubię robić robótki ręczne, oglądając jakieś seriale telewizyjne.
Potem przyszedł czas na półki. Ponieważ potrzebowaliśmy miejsca nad stołem, nie było mowy o żadnym stojaku (tak jak marzyłem). Dlatego powstała jedna długa półka na pudła i duże pojemniki oraz dwie mniejsze z boku na różne drobiazgi. Półki wykonane są z drewnianych desek, również piaskowanych, malowanych pod stół i komodę oraz lakierowanych. Nadal obawiałem się, że coś może spaść z niższych półek, ale wszystko idealnie pasuje.
Jeśli ktoś zajmuje się robótkami ręcznymi, zrozumie mnie: jak trudno jest przechowywać wstążki, aby się nie marszczyły i nie otwierały. W tym celu mąż przymocował do samych drzwi uchwyty na rolkę. Cóż, prawdopodobnie widziałeś je w sklepie. Są teraz na moich każdych drzwiach. Na tych uchwytach zawiesiłem też organizery na drobiazgi, z których cały czas korzystam.
Na dole są rolki papieru, z których tworzę pudełka, pocztówki, torby, pudełka i tak dalej.
Ten sam uchwyt jest przymocowany do ściany nad stołem. Wiszą na nim też różni organizatorzy. Szwaczki mnie zrozumieją - nie ma wielu drobiazgów, a jeszcze więcej miejsc do ich przechowywania.
@Beybiki
Na drugich drzwiach oprócz uchwytów czekała mnie niespodzianka - prawdziwa tablica kredowa. Nie wyobrażam sobie, skąd jej mąż to dostał. Ale teraz możesz od razu naszkicować modele i wymazać, jeśli coś ci się nie podoba. W zasięgu wzroku i rozmiarów wymaganych przy szyciu ubrań.
Ważnym elementem pokoju szwaczki jest światło. Mąż wykonał dla mnie dwie lampy - jedną zawieszoną pod sufitem do ogólnego oświetlenia pokoju, a drugą - stołową. Po prostu nie możesz się bez niego obejść podczas pracy z drobnymi detalami - koralikami, koralikami, cyrkoniami. Podczas szycia nie ma takiej potrzeby, ponieważ maszyna ma własne podświetlenie.
Subskrybuj nasze sieci społecznościowe