Nasi ludzie po prostu uwielbiają spędzać czas na swoich daczach. To zrozumiałe: czyste powietrze, cisza, tu jagody i warzywa, grill, gwiaździste ciche noce i spokój, którego tak brakowało w środku tygodnia pracy.
Ale w Niemczech stosunek do daczy pod względem komfortu psychicznego jest podobny, ale tylko Niemcy są skrajnie naruszani w opinii naszego rodaka. Okazuje się, że Niemcom nie wolno nocować w swoich daczach.
Niemcy, podobnie jak Rosjanie, bardzo lubią odpoczywać w swoich domkach letniskowych, ale w Niemczech jest wiele ograniczeń i zakazów. Czym różni się ich dacza od naszej i dlaczego nie wolno tam nocować, jaki jest powód tak dziwnego ograniczenia?

@gartendesignideefotos.blogspot.com
Treść artykułu
- niemiecka dacza
- Zasady i zakazy
niemiecka dacza
Kleingarten - tak nazywają się domki letniskowe w Niemczech. W tłumaczeniu brzmi to całkiem uroczo - mały ogródek. Każdy Niemiec może dzierżawić ziemię, płacąc określoną kwotę raz w roku. Ale nie każdy Niemiec może sobie pozwolić na posiadanie daczy, ponieważ ziemia tutaj jest szczególnie kosztowną przyjemnością.

Mieszkańcy lata wolą sadzić drzewa owocowe na swoich działkach, uprawiać zielenie, uprawy ogrodnicze i niektóre warzywa. Sama witryna w większości przypadków znajduje się na terenie miasta lub w jego obrębie, gdzie rozwój urbanistyczny jest zabroniony.

Zasady i zakazy
Niemieckie prawo dyktuje pewne ograniczenia i zasady przebywania na obiektach.
Wszelkie ograniczenia określa umowa najmu.
Na przykład nie możesz korzystać z usług najemnych pracowników, uprawiać żywności na sprzedaż, kończyć budowy drugiego piętra w domu, używać hałaśliwych narzędzi od 13:00 do 15:00 i po 19:00 uruchomić gaz, włączyć głośną muzykę, zainstalować szklarnię i stacjonarną toaletę oraz podnieść podłogę domu z poziomu gruntu o ponad 25 cm. Dziwne, prawda? Nie domek, ale jakieś więzienie!

@sazhaemistroim.ru
Wznosząc szklarnię, basen lub szklarnię w domku letniskowym, mieszkaniec lata musi koniecznie koordynować te konstrukcje.
Ale przede wszystkim zaskakujące jest to, że Niemcom nie wolno nocować w swoich daczach. Co jeszcze jest nowością? W końcu jesteśmy przyzwyczajeni do spędzania maksymalnej ilości czasu na naszej daczy, ciesząc się ciszą i spokojem. Ale w Niemczech sprawy nie są takie proste.

Okazuje się, że noclegi są zabronione ze względów bezpieczeństwa. Faktem jest, że alarmy przeciwpożarowe nie są instalowane w domach na działkach, dlatego osoba może po prostu nie zauważyć pożaru, co doprowadzi do raczej smutnych konsekwencji.

Nawiasem mówiąc, jeśli sprawca zostanie przyłapany na gorącym uczynku (we własnym łóżku czy coś takiego?!), będzie musiał zapłacić dość imponującą grzywnę.
Jeśli ktoś kilkakrotnie złamie prawo, może zostać na zawsze wydalony ze spółki ogrodniczej - pilnuje tego specjalna komisja ogrodnicza.
Tacy właśnie są - ci Niemcy. Ze swoimi dziwactwami, dziwactwami, zupełnie innym sposobem myślenia i podejściem do domku letniskowego.

@blog.postel-deluxe.ru