Norylsk to miasto kontrastów i niewątpliwie piękne miejsce. Jest w nim coś tak kuszącego, czego nie poczujesz w wielu innych miastach Rosji. Przyjeżdżając choćby na godzinę do Norylska, od razu poczujesz, że coś tu jest nie tak, a potem olśni cię, że domy budowano bez balkonów. Tak, typowi Chruszczowowie wyglądają bardzo niestandardowo, a nawet trochę dziwnie.

@telegraf.ru
Bardzo niezwykłe jest, aby gość miasta widział proste wieżowce, których są miliony nie tylko w Rosji, ale także w krajach WNP, ale całkowicie bez balkonów. Co to za cecha? Dlaczego programiści w Norylsku postanowili ich nie dodawać i dlaczego odcięli je tam, gdzie już były?

@severok1979.livejournal.com
Norylskie domy - gdzie się podziały balkony?
Chruszczow bez ani jednego balkonu to zdecydowanie nietypowa sytuacja, ale takiej nie zobaczycie w żadnym innym mieście. Standardowe pięciopiętrowe budynki wyglądają bardzo dziwnie, aw niektórych miejscach widać, że były dobudówki, ale z jakiegoś powodu zostały rozebrane. Ponadto budynek z lat 40-50. jeszcze z nimi, ale wtedy budynki wznoszono bez nich.
Norylsk powstał w latach 30., a status miasta otrzymał dopiero po wojnie. W tym momencie rozpoczęła się masowa budowa. Jednak w tym młodym mieście czas budowy był po prostu możliwie najkrótszy, jeśli nie rekordowy. Normalnie ekipa miała wybudować pełnowartościowy budynek w dwa tygodnie, ale wtedy zmieściło się to w minimum 7 dniach. Brak balkonów w projektach znacznie ułatwił to zadanie, ponieważ zmniejszył się zarówno nakład pracy, jak i de facto czas.

@severok1979.livejournal.com
Powodem był również fakt, że Norylsk jest miastem północnym, a liczba mieszkańców sięgała ponad 150 tysięcy osób. Co więcej, śnieg utrzymywał się tu przez około 8 miesięcy, aw tak bezlitosnym i surowym klimacie balkon wydawał się zbędny. No bo kto będzie suszył ubrania na ulicy albo napił się kawy, podziwiając ulicę?! Być może takich śmiałków było nie tylko niewielu, ale najprawdopodobniej były one całkowicie nieobecne.

@vsyako.net
Potem „narodził się” kolejny argument: ponieważ temperatura w Norylsku zmieniła się dramatycznie, a wiatr tutaj nie oszczędzał nikt, wtedy już zbudowane balkony po prostu zaczęły się zawalać, co oczywiście było całkowicie nie jest bezpieczne. Po kilku przypadkach upadku zostały po prostu odcięte tam, gdzie już były.

@myrussia.life
W centrum Norylska można zobaczyć kilka domów po rekonstrukcji z tzw. balkonami, a raczej ich imitacją. Znajdują się tam działające drzwi, które od zewnątrz są zasłonięte kratami.

@myrussia.life
Norylsk został więc bez balkonów. To prawda, że \u200b\u200bkiedy w mieście zaczęto budować dziewięciopiętrowe budynki, projekt zakładał już wbudowane loggie.