Jeśli mówimy o sztućcach, być może był to nóż, który ludzkość odkryła po raz pierwszy. Używano go już w okresie neolitu, chociaż w tym czasie nie był przeznaczony do jedzenia, ale do polowania, rzeźnia zdobyczy. Niemniej jednak nikt wtedy nie myślał o wykorzystaniu go w takim charakterze, w jakim jest używany obecnie.
Od tego czasu nóż przeszedł całkowitą transformację i teraz można znaleźć nie tylko znany nam przedmiot z jadalni komplet, ale też iście szykowne dzieła sztuki, których koszt czasami przewyższa cenę domu na plaży Nie ty.
"Perła Wschodu" - czy można kroić chleb?
Najdroższy nóż na świecie stworzył Buster Warenski, mistrz ekskluzywnej broni. Co jest w nim takiego specjalnego. Tak, w zasadzie małe rzeczy ...:
- powierzchnia tego ekskluzywnego noża wykonana jest z 18-karatowego złota;
- rękojeść wykonana z ciemnozielonego jadeitu i filigranowego złota;
- broń jest inkrustowana szmaragdami w ilości 153 (!) sztuk i dziesięciu diamentów (jeśli ktoś na pierwszy rzut oka nie rozumie jej wartości).

@pinterest.com
Ogólnie rzecz biorąc, autor tego arcydzieła spędził 20 lat na jego tworzeniu. Oczywiście nie oznacza to, że Warenski tylko „wyczarował” ten rozkaz. Ten mistrz zasłynął na całym świecie, że pod jego ręką „rodziły się prawdziwe dzieła sztuki”, że tak powiem o nożach i sztyletach.
Nóż "Perła Wschodu" został wykonany na zamówienie, co jest całkiem logiczne - na pewno nie dla Ikei! Nazwisko właściciela jest nadal utrzymywane w tajemnicy, ale wiadomo, że był (i może być) pewnym milionerem z Japonii (no cóż, samurajom nie jest obojętne przekłuwanie i cięcie przedmiotów). Z pewnością w jego kolekcji wciąż znajduje się nóż o wartości 2,1 miliona dolarów. W skrajnych przypadkach odziedziczył ją młodszy milioner z tej samej dynastii.

@pinterest.com
Przy okazji! Początkowo koszt oszacowano na 1,2 miliona dolarów, ale już na samym początku aukcji cena prawie się podwoiła i osiągnęła tak bajeczny poziom.
Należy zauważyć, że sama „Perła Wschodu” nie ma żadnego elementu funkcjonalnego. Nawiasem mówiąc, kto by pomyślał o przecięciu Borodinsky'ego takim urządzeniem (jeśli można to tak nazwać). Zadaniem tej konkretnej broni jest błyszczeć odcieniami diamentów i szmaragdów gdzieś w prywatnych kolekcjach.

@pinterest.com
Subskrybuj nasze sieci społecznościowe