Balkon jest częścią naszego domu. Z tym stwierdzeniem zgadzają się wszyscy właściciele dodatkowego lokalu. A ci, którzy nie mają balkonu, szaleńczo zazdroszczą właścicielom tego „pokoju zapasowego”. Jednak takie „pokoje” nie zawsze podobają się porządkiem i porządkiem, podobnie jak reszta mieszkania.
Jak Rosjanie używają balkonów
Treść artykułu
-
Jak Rosjanie używają balkonów
-
Takie różne rosyjskie balkony
- Pokój
- Spiżarnia
- Wysypisko
- Dlaczego balkony zamieniono w magazyny?
- Jak mają się do balkonów w naszym kraju
-
Takie różne rosyjskie balkony
- Czy jest to możliwe w inny sposób?
Rzeczywiście, właściciele domów, którzy mają te obszary, mają czego zazdrościć. W końcu otrzymują nie tylko dodatkowe liczniki, ale także dodatkowe możliwości.
- Zrób świetne miejsce na wakacje, robótek ręcznych lub pracy.
- Zainstaluj systemy pamięci masowej i wykorzystaj dodatkową przestrzeń jako schludną i przyzwoitą spiżarnię.
- Dołącz do pokojupoprzez zwiększenie jego powierzchni.
Ale czy ten potencjał jest w ten sposób wykorzystywany?
Takie różne rosyjskie balkony
Ogólnie rzecz biorąc, jeśli zrobisz trochę badań i spojrzysz na własną loggię, a także loggie i balkony przyjaciół i sąsiadów, możesz zrozumieć, że wszyscy Rosjanie są podzieleni na trzy zupełnie nierówne grupy.
Pokój
- Najmniejsza społeczność ludzi zjednoczonych pasją udekorować balkon jako osobne pomieszczenie. Czego po prostu nie udaje im się stworzyć z małego pokoju. To przytulna jadalnia, sypialnia na stosunkowo świeżym powietrzu, pokój dziecięcy, a nawet mały salon. Na balkonie można wspaniale urządzić gabinet lub piękny pokój do robótek ręcznych.
REFERENCJA. Specjalne kłopoty dla całego tego splendoru nie będą wymagane, zwłaszcza jeśli zrobisz letni pokój.
Wystarczy zdemontować wysypisko i dokonać drobnych napraw. A jeśli zastosujesz styl loft, możesz jeszcze bardziej obniżyć koszty.
Spiżarnia
Druga grupa osób jest nieco liczniejsza. Są to ci towarzysze, którzy zostali już przesiąknięci pomysłami wielkiego odśmiecania, ale nadal trzymają się idei stworzenia suszarki i małej szafy „pod ręką” na loggii.
Takie miejsca też wyglądają wystarczająco schludnie.
Wysypisko
Trzecia kategoria ludzi jest najliczniejsza. To ludzie o sowieckim temperamencie i obywatele, którzy do nich dołączyli.
Mają wszystko na dodatkowej przestrzeni. Łatwo tu znaleźć garnek i wysuszony fikus, połamane narty i strój bramkarza, trzylitrowe puszki z ogromnymi pająkami i kawałkami tapety, deski, panele, klej budowlany i wiadra spod nich.
Całość tego splendoru dopełnia zdemontowany rower, błotnik z „Moskwicza” i stary płaszcz ze zjedzonym przez mole kołnierzem. Czasami próbują zdemontować taki wysypisko, ale to niewiele pomaga.
Dlaczego balkony zamieniono w magazyny?
Ten zwyczaj najprawdopodobniej przyszedł z mieszkań komunalnych. Ich maleńkie pokoje nie były w stanie pomieścić wszystkiego, co najemcy starali się przechowywać.
Potem przyszedł era powszechnego niedoboru, kiedy śmieci otrzymały nie tylko drugie, ale często trzecie życie. A ze starego roweru można było zrobić wiele przydatnych rzeczy, a szklane słoiki były masowo używane do domowych przygotowań.
Potem przyszła czas na masowe szkleniekiedy wysypisko na balkonie uzyskało prawie zalegalizowany status.
WAŻNY! Zgodnie z obowiązującymi przepisami przeszklenia balkonów muszą być zatwierdzone w określony sposób i uwzględnione w rzucie kondygnacji.
Obecnie balkony są najprawdopodobniej zagracone z przyzwyczajenia. Chociaż młode, zaawansowane pokolenie próbuje pozbyć się śmieci natychmiast i na zawsze.
Jak mają się do balkonów w naszym kraju
Niestety, stając się właścicielami tego szczególnego obszaru, większość naszych rodaków nie zadaje sobie trudu przywrócenia elementarnego porządku na balkonie.
Dlatego balkony stają się nie ozdobą budynku, ale jego problemem. Nawet jeśli są to przeszklone pomieszczenia. Nagromadzonych przez lata śmieci nie da się ukryć za szkłem.
Spółki zarządzające nie wyróżniają się również odpowiedzialnością. To oni muszą monitorować prawidłowy stan wystającej płyty. ale zapadające się balkony stały się codziennością.
Czy jest to możliwe w inny sposób?
Odpowiedź jest jasna: tak, możesz! Aby się o tym przekonać, wystarczy spojrzeć na zagraniczne balkony. Wyglądają jak ładne obrazki. Udekorowane kratami z kutego żelaza i jasnymi kolorami, takie otwarte przestrzenie stają się rozkoszą dla spojrzeń przechodniów i źródłem dumy dla właścicieli.
Zagraniczny balkon staje się pełnoprawnym pokojem wypoczynkowym, w którym zwykle siedzą w ciepłe wieczory lub pracują w mroźne dni. Izolowane pomieszczenie staje się kontynuacją pokoju lub kuchni, „zielonym kącikiem”, którego tak bardzo potrzebują mieszkańcy dużych i małych miast.
Czy to nie wygląda atrakcyjnie?
Miejmy nadzieję, że z czasem takie balkony będziemy mogli zobaczyć w rosyjskich miastach.