W rzeczywistości żyjemy w czasach konsumpcjonizmu, kiedy wszystko można znaleźć tylko na wysypisku śmieci. Ludzie bez żalu wysyłają wiele rzeczy do kosza, choć czasem się to sprawdza – nie ma potrzeby zamieniania domu w magazyn zbędnych przedmiotów.
Często do kosza trafiają niedziałające sprzęty, potłuczone naczynia, stare meble tapicerowane, przeciekające dywany, nudna literatura, niemodne ubrania. Tak, zgadza się – tak należy to robić, choć część tej listy można by oddać do przetworzenia, aby mniej zanieczyszczać planetę. Ale takie uporządkowanie wydawałoby się bardzo dziwne i niestosowne naszym przodkom, którzy znali cenę każdego ziarna i każdego kawałka materiału.
Nawiasem mówiąc, na Rusi od czasów starożytnych istniało niewypowiedziane tabu zabraniające wyrzucania niektórych rzeczy, które dla przodków miały szczególne znaczenie.
Treść artykułu
- Ubrania zmarłych krewnych
- Atrybuty religii
- Włosy i paznokcie
- Skrawki tkaniny
- Pieczywo
Ubrania zmarłych krewnych
Nasi poprzednicy wierzyli, że dusza człowieka w ciągu pierwszych 40 dni po śmierci jest jeszcze w jakiś sposób związana ze światem żywych, ale cierpi, ponieważ utraciła powłokę ciała. Chce tam wrócić, tęskni za życiem, ale jednocześnie będzie bardzo zdenerwowana, jeśli ktoś z bliskich dotknie jej rzeczy lub przeniesie je w inne miejsce. I nie ma znaczenia, co to może być - ubrania, łyżka, ręcznik, narzędzie. Dotykanie jakichkolwiek rzeczy zmarłej osoby jest tabu.
Ponadto wierzono, że jeśli w ogóle coś zostanie wyrzucone, dusza się rozgniewa i zabierze to ze sobą.
Według takich wierzeń nasi przodkowie starali się nie tylko nie wyrzucać, ale w ogóle nie dotykać rzeczy zmarłego przez 40 dni po jego śmierci. I dopiero wtedy krewni musieli zdecydować, gdzie je umieścić. Cenne przedmioty, takie jak narzędzia, naczynia, zostawiali w domu, a ubranie dawali ubogim lub zanosili do kościoła.
@ssoch.ru
Atrybuty religii
Takie akcesoria na Rusi były przekazywane z pokolenia na pokolenie przez wiele wieków, więc nikomu nie przyszłoby do głowy, żeby coś wyrzucić.
Wszelkie atrybuty religijne, czy to pektorał, ikona, Biblia, traktowano z najwyższym szacunkiem i poniekąd czcią. Gospodynie zawsze dbały o to, aby czerwony róg był czysty, a nawet ikony, na których wymazano twarze świętych, nie podlegały utylizacji.
Jeśli coś się w ogóle zepsuło, to nie trafiało do śmietnika, tylko oczywiście do księży.
@billing4.net
Włosy i paznokcie
Ludzie przez cały czas starali się utrzymywać swoje ciało w czystości. Oczywiście włosy zostały przycięte, a broda i paznokcie obcięte. Ale nikt nigdy nie wyrzucił ich do śmieci. Uważano, że są częścią człowieka, który ma własną energię i siłę, a więc ani włosy, ani paznokcie pozostawione tam, gdzie ktoś inny mógłby je odebrać, zwłaszcza jeśli chciał coś dla tej osoby zły i zły.
Nie trzymano ich jednak w domu. Likwidację przedstawiano na kilka sposobów: zakopać w ziemi, spalić, ukryć w trudno dostępnym miejscu.
Skrawki tkaniny
Nie wyrzucano również drobnych kawałków różnych materiałów. Zebrano je, a nawet posegregowano – według tego samego rozmiaru lub koloru. Gdy uzbierała się wystarczająca ilość, kobiety mogły uszyć koc, dywanik lub narzutę, którymi ozdabiały swoje chaty.
Zużyte rzeczy dla dorosłych przerabiano na ubrania dla dzieci, jeśli przynajmniej większość ubrań została zachowana. A temu, który był wytarty do dziur, pozwolono umyć podłogę.
@lotsearch.net
Pieczywo
Najprawdopodobniej wielu z nas wyrzuca suchy chleb do kosza na śmieci. Ale w Rusi to by się nigdy nie zdarzyło. W tamtych czasach chleb oznaczał ogromną i katorżniczą pracę zarówno mężczyzn, jak i kobiet, dlatego też ówczesny człowiek znał wartość każdego okruszka - chleb nigdy nie zostawał i był spożywany w całości bez śladu.
Jeśli był zwietrzały, to moczono go w wodzie, mleku lub kwasie chlebowym i przygotowywano z niego inne potrawy, na przykład babkę lub bochenek. Całkowicie zepsute kawałki podawano zwierzętom lub ptakom.
@news.myseldon.com