Przypadek, gdy z nieznanych przyczyn jedna z dróg Wisconsin zamieniła się w zasypane tysiącami słodycze Droga Skittles, wywołała burzę oburzenia w kwestii karmienia bydlęcych słodyczy, chleba i ciasteczka. Uważam, że powinniśmy rzucić nieco światła na tę kwestię.
Nowoczesne krowy mleczne zostały specjalnie wyhodowane w celu wyprodukowania dużej ilości mleka z należytą starannością. Taka opieka jest jednym z kluczowych zadań rolnictwa. Ze względów ekonomicznych, rolnik chce krowy, która daje więcej mleka przy mniejszej ilości wody i paszy, i zajmuje mniej akrów ziemi.
Na poniższym zdjęciu możesz zobaczyć, jak wyglądała krowa rasy Holstein w latach 30. XX wieku:
A jak to teraz wygląda:
Rozumiem, że większość ludzi nie ocenia krowy zgodnie z kryteriami "oceny nabiału" i prawdopodobnie jest hodowana na mleko lub na wystawę. Jednak nawet gołym okiem widać wyraźną różnicę między tymi dwoma przykładami. Chociaż krowa "A" była wtedy dobra, ale dzisiaj nie może już konkurować z nowoczesnymi osobnikami w ilości mleka.
Teraz spójrz na krowę "B". Te silne, potężne nogi, szeroka klatka piersiowa, proste plecy i te żyły... Nie bez przyczyny nazywa się je mleczarstwem. Wymię jest wysoko uniesiona i gęsto przylega do ciała krowy, co jest ważnym czynnikiem wpływającym na oczekiwaną długość życia.
Oczywiście, druga krowa jest mistrzynią we wszystkich wskazaniach, ale widać, ile ta rasa ewoluowała przez lata.
To, jak dużo zwierzę zmieniło, zmieniło podejście do karmienia. Teraz jest to prawdziwa nauka i dość skomplikowana.
Kiedy rolnicy dodają do diety krów cukierki, ciastka lub ciastka, robią to pod ścisłym nadzorem wykwalifikowanych dietetyków. Eksperci wybierają optymalną proporcję pierwiastków, takich jak cukier, skrobia i białko, aby zmaksymalizować korzyści dla zwierząt, jednocześnie zmniejszając koszt paszy.
Potrzeby i układ trawienny krowy radykalnie różnią się od ludzi. Kiedy uczestniczyliśmy w spotkaniach poświęconych kwestii prawidłowego żywienia bydła, dietetycy i weterynarze powiedzieli, że karmiąc krowę, faktycznie żywią się nią bakterie.
Takie bakterie znajdują się w żwaczu i dokonują podziału żywności na elementy składowe. Proces ten zasadniczo różni się od tego, co dzieje się w ludzkim ciele. Dzięki temu urządzeniu żołądka krowa może zamieniać zjedzoną trawę w mięso i mleko. My z takiego jedzenia nie otrzymalibyśmy nic, oprócz bólu w żołądku.
Cukier zawarty w słodyczach może pomóc krowie uzyskać niezbędne składniki odżywcze we właściwej ilości, poprawiając ogólny stan zdrowia zwierzęcia. Fakt ten znajduje potwierdzenie w praktycznych przykładach.
Współpracowaliśmy z profesjonalnymi dietetykami, zarówno od dostawców pasz, jak i od niezależnych firm. Konsultowaliśmy się również z grupą weterynarzy na temat bydła, a ci ludzie naprawdę znają swoją działalność. Osobiście uczestniczyłem w wielu spotkaniach i szkoleniach poświęconych wszystkim aspektom zawartości krów, od opieki nad nimi, po zalecenia dotyczące optymalnego żywienia.
Wcześniej staraliśmy się nakarmić krowy plonami, dodając do nich czekoladę pozostawioną ludziom od produkcji. Nawiasem mówiąc, zapach w stodole zdecydowanie się poprawił. Staraliśmy się również dodać do diety całą gamę produktów, których składników nie można znaleźć na polu: miąższ cytrusowy (inny dobrą opcją dla poprawy zapachu w straganach), mąki z nasion bawełny i innych produktów ubocznych z produkcji żywności produkty. Pat, Jim, Chris i wielu innych ekspertów nauczyło nas, jak prawidłowo używać tych składników. Znane na całym świecie spółdzielnie Cornell Cooperative Extension, wraz z lekarzami weterynarii i Produkcja pasz opracowała wiele programów do nauczania właściwego karmienia dużych rogatych żywy inwentarz.
Więc widzisz, że krytyka rolników, którzy dodają do diety krowy cukierki Skittles, jest niesprawiedliwa. Wystarczy zapoznać się z kilkoma przykładami menu współczesnej krowy mlecznej, a zobaczysz, jak starannie przygotowuje się.
Ogromna ilość żywności wyprodukowanej dla naszej przyjemności jest wyrzucana i marnowana. Dlaczego więc nie wykorzystać częściowo pozostałości masowej produkcji, która w każdym przypadku trafiłaby na śmietnisko, do konwersji na pożywne jedzenie dla zwierząt gospodarskich? Czy to podejście nie jest jednym ze sposobów zrównoważonego rozwoju społeczeństwa?